Witaj,
Blog powstał wiosną 2012 roku kiedy po raz pierwszy wzięłam do ręki cyfrowy aparat i zaraz potem wyruszyłam jak klasyczny turysta do Londynu.
Kilka miesięcy później czekałam na Okęciu na samolot do Hiszpanii, gdzie miałam spędzić całe wakacje opiekując się dwójką maluchów. Dzięki tej decyzji mogłam zobaczyć Madryt, Galicję i Portugalię. Jednocześnie zaraziłam się miłością do spontanicznego uciekania ze strefy komfortu i pokazałam sobie, że żaden zakątek świata nie jest dla mnie niedostępny.
Na jesieni znów odwiedziłam Londyn i po powrocie zapadłam w sen zimowy. Wczesną wiosną 2013 roku siedziałam już w pociągu do Wiednia, a trzy tygodnie później ze szkolnym plecakiem ruszyłam do Włoch (Mediolan). Na resztę roku zaszyłam się na uczelni i nie wyściubiłam nosa poza smutną, szarą Warszawę.
Wiele się przez ten czas zmieniło. Wielka waliza przeistoczyła się najpierw w podręczną torbę, a następnie w górski plecak.
Aż nadeszły wakacje 2014 i miesięczna wyprawa od Polskiego morza, przez trudy Woodstocku, Gorlitz, bawarię, Góry Sowie i wreszcie upragnione góry Stołowe. Po tych wakacjach ostatecznie doceniłam Polskę.
W lato 2015 z dwójką wspaniałych towarzyszy ponownie ruszyliśmy w podróż. Tym razem w poszukiwaniu Jugosławii, przez Serbię, Bośnię i Hercegowinę i Czarnogórę.
Teraz wieczorami siedzę i planuję trasy na kolejne wycieczki, ale też szukam swoich miejsc w Polsce.
Ostatecznie pokochałam się z Bieszczadami, rozmyślam o Macedonii, Bułgarii i Rumunii. Marzę o Atenach.
Zapraszam do walizki.
Follow
