Kolejnym miastem na liście była Norymberga. Wydaje mi się, że Niemcy mają poczucie smaku i duży szacunek dla historii, dlatego dobrym pomysłem wydało mi się to co zrobili z placem zjazdów NSDAP. Sprawa jest dość delikatna, jednak miejsce to niewątpliwie jest częścią historii Europy. Nie jest ono oznaczone jako zabytek, czy też ,,atrakcja turystyczna", ale jako ruiny. Jak głosi napis na ogrodzeniu, wchodzi się tam na własną odpowiedzialność.
Miejsce przywoływało dużo refleksji, głównie smutnych.
I element optymistyczny. Niektórzy pewnie nazwą to wandalizmem, ale ja jestem zachwycona, że ktoś tak przyozdobił to paskudne miejsce. W dodatku tu gdzie kiedyś gromadzili się ludzie pod podium jest teraz piękny, gładki tor gdzie młodzi ludzie jeżdżą na rolkach i deskach, a dalej wielkie boisko do rugby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz